Jak przedszkolak może zdrowo przetrwać jesienno- zimowy czas

Jak przedszkolak może  zdrowo przetrwać jesienno- zimowy czas”

 

Zmieniające się warunki pogodowe, zimowe chłody niosą ze sobą infekcje, przeziębienia, przechodzące niejednokrotnie w poważniejsze choroby, szczególnie górnych dróg oddechowych. W przedszkolu, tam gdzie dziecko ma kontakt z innymi dziećmi , o zarażenie się wirusami  bywa najłatwiej. Jedno z dzieci kichnie, zakaszle i to „mniej odporne dziecko „złapie” infekcje. Układ immunologiczny małego dziecka jest jeszcze niedojrzały, dlatego też najlepszym sposobem w walce z chorobami jest pomoc w usprawnianiu systemu odpornościowego naszych dzieci. Warto o to zadbać szybko i od najmłodszych lat, aby nie trzeba było sięgać po antybiotyki i inne lekarstwa. Najlepszym sposobem na zwalczanie chorób , to właściwy sposób odżywiania się i  jak najwięcej ruchu.

Kiedy organizm dziecka jest dobrze odżywiony to ma siłę bronić się przed wtargnięciem i rozwojem drobnoustrojów wywołujących chorobę. Niedobory żywieniowe ułatwiają zarazkom przeniknięcia do wnętrza i stworzenia ognisk choroby. Ma to też duży wpływ i wydłuża się proces rekonwalescencji. Infekcja w organizmie może spowodować pogłębienie istniejących niedoborów składników odżywczych. Choroba wiąże się ze stanem zmniejszonego łaknienia i wchłaniania , ograniczając tym samym ilość składników koniecznych do właściwego funkcjonowania organizmu. Po drugie, obecność bakterii i wirusów uruchamia mechanizm wykorzystywania rezerw składników pokarmowych , np. cynku, witaminy A, C.

Dieta dzieci niestety jest często niedoborowa. Za dużo jest w niej tłuszczów zwierzęcych , cukru, kalorii. Z badań wynika, że prawie wszystkie dzieci i młodzież ( około 99% osób spośród badanej grupy) ma niedobory witaminy D3, stwierdza się też niedobór  żelaza, kwasu foliowego  , witamin z grupy B,  witamin A i C oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Niektórych dzieci dieta  wcale nie jest zadawalająca. Opiera się ona na białym pieczywie, płatach zbożowych, kukurydzianych i pszenicznych, które otrzymuje się  w wyniku obróbki i oczyszczania zbóż, przetworzonych olejów roślinnych , tłustych mięs , produktach mocno przetworzonych , dużej ilości soli , cukru w pożywieniu. Cukier jest składnikiem większości produktów żywnościowych: jogurtów, serków, płatków, sosów, napojów. Nawet niewielka ilość cukru może być powodem osłabienia zdolności białych krwinek do pochłaniania i niszczenia bakterii. Organizm dziecka jest w stanie poradzić sobie z bardzo wysoką nadwyżką tego niebezpiecznego składnika. Drugim i częstym następstwem takiej diety są również znaczne niedobory cynku, magnezu, wapnia.

Barwniki spożywcze to składniki które znajdują się w grupie produktów antyodżywczych i niestety  również nie służą zdrowiu, wszelkie  dodatki smakowe, zapachowe. Substancje antyodżywcze niszczą składniki odżywcze, mogą też wiązać się z ich cząsteczkami zmniejszając użyteczność , bądź też wywoływać zwiększone zapotrzebowanie na  określone składniki. Warto dodać, że w grupie produktów antyodżywczych znajduje się też wiele leków, między innymi antybiotyki, aspiryna, kortyzon, tetracykliny. I koło się zamyka: stosowanie leków czasem jest konieczne. Należy pamiętać jednak, że zmniejszają one odporność, organizm jest osłabiony lekami i jest bardziej podatny na kolejne zakażenia, co sprawia, że znowu musimy sięgać po leki.  Skutki tak silnych kuracji nie pozostają bez wpływu na organizm dziecka. Antybiotyki zwalczają chorobotwórcze bakterie , przyczyniając się również do zniszczenia dobrotliwych bakterii zamieszkujących jamę ustną , powierzchnię skóry , jelita. Ważną rolę tu stanowią bakterie kwasu mlekowego- odgrywają one ważną rolę w procesach trawiennych i wytwarzaniu witamin B1,B2, B3, B12oraz kwasu foliowego. Jakkolwiek antybiotyki leczą choroby, ale  nie podnoszą odporności organizmu warto zatem poszukać sposobów na wzmocnienie naturalnych sił obronnych w celu przeciwstawienia się kolejnym zagrażającym niebezpieczeństwom. Najlepszym wyjściem jest szczególna troska od najmłodszych lat o obecność wartościowych substancji w diecie dziecka, wprowadzenie zdrowych nawyków i zwyczajów żywieniowych , co na pewno będzie procentowało w przyszłości. Istnieje grupa składników szczególnie ważna dla podniesienia odporności dzieci – warto zatem je zapamiętać. Należą do nich: witaminy A, E, C, B complex, cynk, żelazo, selen, koenzym Q10, białka.

Aminokwasy ( składniki białek)- możemy znaleźć między innymi w kaszy jaglanej, czarnej rzodkwi, burakach ćwikłowych , bananach, szpinaku, pomidorach, burakach.

Witamina C- wzmacnia pracę układu odpornościowego, im większe zasoby witaminy C , tym większa szansa na uchronienie się przed przeziębieniem. Witamina C występuje w surowych warzywach (kapusta, seler, marchew, buraki) i owocach.

Witamina A,B- karoten- Silnie pobudza pracę układu odpornościowego. Należy  do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach , występuje w maśle, rybach, tranie.

Cynk- Jest pierwiastkiem nadzorującym pracę układów enzymatycznych w organizmie, a więc nie sposób nie docenić jego roli dla funkcji układu odpornościowego. Do najlepszych jego źródeł można zaliczyć :kiełki pszenicy, mięso, nasiona dyni i słonecznika, pełne ziarna.

Witamina E – jej rola polega na ochronie błon komórkowych organizmu przed uszkodzeniem oraz utlenianiem; reguluje także procesy powstawania prostaglandyn- substancji podobnych do hormonów. Witamina E występuje w tłuszczach roślinnych, kiełkach zbóż, jajach, razowym pieczywie, brokułach.

Żelazo- żelazo również odgrywa ważną rolę w pracy układu odpornościowego. Podatność na choroby zakaźne to najbardziej widoczny znak niedoboru żelaza , sygnalizuje to tez anemię i ogólne osłabienie organizmu. Żelazo jest głównym składnikiem hemoglobiny ( barwnika  krwinek czerwonych) , mioglobiny ( czerwonego barwnika mięśni)oraz niektórych enzymów. Do najlepszych źródeł żelaza należy mięso, żółtko jaj, orzechy; szparagi.

Fotozwiązki, np. karotenoidy- Karotenoidy odgrywają istotną rolę nie tylko jako prowitamina A, pobudzają  również wiele innych reakcji immunologicznych. Obecne w roślinach strączkowych saponiny wpływają na pobudzenie syntezy przeciwciał i pobudzają aktywność limfocytów. Obecne w cebuli i porze siarczki oprócz tego, że działają bakteriobójczo , wpływają jeszcze na zwiększenie aktywności naturalnych mechanizmów obrony przeciw nowotworom.

Bakterie kwasu mlekowego- niszczą bakterie chorobotwórcze w jelitach. Wytwarzają tam kwasy organiczne , hamujące rozwój tych drobnoustrojowych. Produkty metabolizmu bakterii kwasu mlekowego przyczyniają się do wzrostu  stężenia immunoglobulin.

Naturalne antybiotyki w diecie to: czosnek, cebula, chrzan, rzeżucha.

Okres zimowych chłodów narzuca konieczność dogrzewania naszego dziecka „od środka”, to znaczy za pomocą jedzenia. W tym okresie dieta dziecka powinna opierać się na gotowanych zupach, kaszach oraz ciepłych napojach do picia np. kompot z jabłek, moreli, śliwek, z dodatkiem cynamonu i goździków. Można też podawać dziecku na rozpoczęcie dnia przegotowaną wodę z dodatkiem soku z cytryny praz miodu.

Obok gotowanych i surowych warzyw , warto też zwrócić uwagę na warzywa kiszone i to nie tylko kapustę , ale również buraki i inne warzywa( selery, pietruszkę, rzodkiew).Są one nie tylko smaczne i odżywcze , ale również wpływają korzystnie na mikroflorę jelitową, eliminując chorobotwórcze bakterie, a umożliwiając zasiedlanie w jelitach bakterii korzystnych dla zdrowia. W diecie nie może zabraknąć ryb, pestek z dyni, słonecznika- jako cennych źródeł kwasów omega-3, nieocenionych w walce z infekcjami. W czasie chorób infekcyjnych powinno się podawać więcej płynów.  Lepsze zaopatrzenie organizmu w wodę sprawia, że komórki układu odpornościowego szybciej są w stanie dotrzeć do pożądanego celu.  Zalecane jest w czasie rozwijającej się infekcji , szczególnie kataralnej unikanie nabiału- przyczynia się on bowiem do tworzenia śluzu.

Warto zapamiętać, że nie tylko dieta jest  istotna. Dziecko powinno mieć zapewnioną codzienną porcję snu oraz ruch na świeżym powietrzu. Młody organizm musi mieć możliwość odpoczynku oraz regeneracji sił. Dla małego, młodego człowieka stres też towarzyszy mu na co dzień: codzienny pośpiech rodziców, ranne wstawanie , konflikty z rówieśnikami…- to wystarczająca ilość dla dziecka, które zdobywa doświadczenie.

Dobra rada: „ Zainwestujmy w siebie zdrowo się odżywiając oraz poświęcając czas na spacery i zabawy z dziećmi".

Anna Stankiewicz- nauczyciel Przedszkola Publicznego Nr 1 "Stokrotka" w Mrągowie.

Artykuł został napisany na podstawie artykułu Anny Kłosińskiej – specjalista dietetyk- „Fundacja Zdrowy Uczeń”